O potrzebie wszechstronności w branży IT mówi się od lat. Stąd rosnąca popularność ogłoszeń na full stack developera, czyli rolę, która spaja właściwie wszystkie etapy pracy nad aplikacjami: od backendu, przez frontend, testy jednostkowe, aż po kontekst biznesowy i całą logikę działania czy skalowania produktu. Tak kształtuje się ta rola także w mBanku. Jego specjaliści opowiedzieli o specyfice pracy nad korporacyjnymi produktami bankowymi i aplikacjami wewnętrznymi Edycie Kowal, gospodyni podcastu the:procast. Jest on przygotowywany przez the:protocol – serwis rekrutacyjny dla branży IT.
Czy full stack developer_ka musi znać się na wszystkim?
– Full stack developer nie musi być jednakowo mocny w każdej dziedzinie i technologii. Jestem zwolennikiem modelu rozwoju T-shape. Ten model zakłada, że każdy z nas posiada jeden obszar wiedzy czy umiejętności, w którym jest mocny, ale nie zamykamy się na inne kompetencje. W bankowości korporacyjnej full stack to właśnie taka osoba, która zna cały proces wytwórczy oprogramowania (SDLC) i jednocześnie jest w stanie zrozumieć produkty finansowe. Jako zespół w mBanku pracujemy zwinnie – bazujemy na relacjach zespołowych, kontekście biznesowym, wspólnym wypracowaniu jak najlepszych rozwiązań. Jesteśmy partnerem dla obszaru biznesu korporacyjnego, bo jesteśmy w stanie urealnić potrzeby biznesowe w formie konkretnego produktu. Dlatego mamy ogromny wpływ na to, co na końcu dostarczymy, a tego nie da się zrealizować w próżni, bez elementów, które składają się właśnie na rolę full stack developera – mówi Artur Wąsik, IT Deputy Director w mBanku.
– Full stack musi wiedzieć, jaka jest realna potrzeba stojąca za produktem. Moim zdaniem sporo tu wizji i potrzeby kreatywnego podejścia, bo niejednokrotnie jako zespół musimy dostarczać to, czego klient potrzebuje, a nie to, czego chce. Chodzi właśnie o rozumienie potrzeb i przełożenie tego na język produktu webowego. Dlatego zrozumienie kontekstu, wczucie się w perspektywę osoby po drugiej stronie, determinuje prawdziwą użyteczność produktu. Natomiast osoba w tej roli nigdy nie jest sama – zawsze pracuje zespołowo. W mBanku uzupełniamy się kompetencjami i uczymy się od siebie choćby na drodze code review – podkreśla Marta Zarajczyk, IT Team Leader w mBanku.
W jakich obszarach technologicznych musi umieć się poruszać full stack developer_ka?
– Według the:protocol full-stack developerami zainteresowane są m.in. centra usług informatycznych i biznesowych, data centers, grupy mediowe, spółki z obszaru fintech oraz spółki polsko-zagraniczne, poszukujące osób doświadczonych przy międzynarodowych projektach. Chętnie taką osobę zatrudnią także dostawcy usług HR i księgowych, logistyki i supply chain, ale także firmy budujące produkty w obszarze mobile czy telekomunikacji. Widełki na poziomie mid i senior są bardzo zróżnicowane – nie widać na razie spójności w kształtowaniu się stawek. Myślę, że wpływa na to specyfika danej branży czy organizacji oraz stosunkowo krótki staż roli full stacka na rynku. Na przykład: senior może zarobić nawet 19 000 zł netto na umowę o pracę i 33 000 zł netto w ramach kontraktu B2B. Z kolei mid na UoP zarobi minimum 4800 zł netto, ale na drugim biegunie jest to kwota nawet 17 000 zł netto na fakturę” – wyjaśnia Piotr Trzmiel, Head of Growth the:protocol.